Każdy rodzic rozpoczynający przygodę z chustonoszeniem zastanawia się nad kwestią bezpieczeństwa noszenia w chuście – bezpieczeństwa zarówno noszonego maluszka jak i noszącego opiekuna.
Początki noszenia zazwyczaj wiążą się dla rodzica z większym lub mniejszym stresem. Niemal każdy rodzic swoje pierwsze wiązania wykonuje nad kanapą, albo ustawia kogoś obok siebie w pozycji „gotowej do złapania” maluszka. I o ile nikt nigdy nie słyszał o przypadku, że w czasie motania chusty maluszek komuś wypadł, to psychika rodzica w takim wypadku też ma znaczenie.
Z czasem i coraz większą wprawą w motaniu chusty czujemy się coraz pewniej. Zaczynamy coraz śmielej korzystać ze swobody jaką daje chusta. Czujemy się tak pewnie, że niektórym zaczynają przychodzić do głowy bardzo odważne pomysły na aktywności z maluszkiem. Internet pełen jest przerażających dla wielu pytań o wspólną jazdę na rowerze, pokonywanie trudnych górskich szlaków czy jazdę konną (!).
Na co zwracać uwagę, aby chustonoszenie było bezpieczne dla maluszka i rodzica? Prześledźmy najważniejsze zalecenia producentów chust i doradców noszenia i przyjrzyjmy się doświadczeniom chustorodziców.
Dobór chusty
- Chusty uznanych producentów wykonane są wytrzymałej tkaniny, poddawanej rygorystycznym testom i oznaczone odpowiednimi certyfikatami. Wytrzymałość takich tkanin sięga kilkuset kilogramów, w związku z czym, o ile nie zostaną przecięte, nie ma ryzyka, że rozerwą się w trakcie użytkowania. Nie zawsze można to powiedzieć o materiałach odzieżowych. Wybierzmy więc chustę z materiałów przetestowanych pod kątem spełnienia odpowiednich norm.
- Regularnie sprawdzajmy stan techniczny chusty czy nosidełka pod kątem przetarć, szwów, stanu klamr w nosidłach.
Wiązanie – dobór i wykonanie
- Podejmując decyzję o wyborze sposobu noszenia rodzice kierują się intuicją, podpartą obserwacją własnego dziecka i przemyśleniem jego i swoich potrzeb. Jednak w sytuacjach, gdy rodzic lub dziecko, ze względu na stan zdrowia, znajdują się pod opieką lekarza lub fizjoterapeuty, warto skonsultować swoje plany dotyczące używania chust ze specjalistą.
- Pierwsze motania warto wykonać z pomocą innej osoby, a przynajmniej przed lustrem, obserwując ułożenie chusty i maluszka. Warto zaczynać pod okiem osoby z doświadczeniem w noszeniu lub doradcy noszenia.
- Każde wiązanie powinno zakończyć się podwójnym węzłem.
Maluszek w środku
- Trudno o lepszy kontakt między rodzicem a maluszkiem, jak trzymanie go przytulonego blisko przy sobie. Chustonoszenie umożliwia dokładną obserwację dziecka bez wysiłku. Zwracajmy jednak uwagę przede wszystkim na swobodę oddychania dziecka, szczególnie w odniesieniu do noworodków wtulonych w klatkę piersiową rodzica oraz wiązań typu kołyska.
- Stale kontrolujemy pozycję dziecka.
- Unikamy dawania dziecku w chuście napojów i przekąsek, a także drobnych zabawek lub przedmiotów, którymi mogłoby się zakrztusić. Pamiętajmy, że nawet przy dużej wprawie wyjęcie dziecka z chusty zajmuje co najmniej kilka, kilkanaście sekund, o które opóźniłoby się udzielenie dziecku pomocy w sytuacji zakrztuszenia.
Aktywność w chuście
- Środek ciężkości rodzica z maluszkiem zamotanym na klatce piersiowej przesuwa się nieco do przodu a pole widzenia „pod stopami” jest nieznacznie ograniczone. Pamiętajmy o tym poruszając się po śliskich lub nierównych nawierzchniach, na schodach, przechodząc przez drzwi, progi, itp.
- Maluszek w prawidłowo zawiązanej chuście siedzi pewnie i bezpiecznie. Mimo to dynamicznym i ryzykownym formom aktywności – bieganie, rower, rolki, narty, konie itp. – mówimy zdecydowane NIE.
- Nie jeździmy samochodem z maluchem w chuście. W komunikacji miejskiej starajmy się zająć miejsce tyłem do kierunku jazdy, a dziecko mieć zawiązane z przodu. Jeśli to możliwe, unikajmy tłoku.
- Chustonoszenie to świetna pomoc w wykonywaniu obowiązków domowych. Pamiętajmy jednak, żeby zachować szczególną ostrożność w kuchni, gdzie istnieje ryzyko poparzenia.
- Obserwujmy nie tylko maluszka, ale i siebie. Jeśli noszenie w chuście powoduje bóle pleców, barków, kręgosłupa – zastanówmy się, jak możemy zmienić technikę noszenia.
Bezpieczeństwo noszenia w chuście – ogólnie
Długa lista, prawda? Ale wszystkie te zalecenia wynikają po prostu ze zdrowego rozsądku. Podchodząc do chustonoszenia z odrobiną wyobraźni, na pewno nie narazimy siebie ani maluszka na żadną nieprzyjemną przygodę.